Żył
sobie kiedyś człowiek A
na
imię miał Niewinny A, cis
Był
ustawiony i bogaty D, A
bo
miał dobrze płatną pracę E, A
W
oczach ludzi jego praca
była
zdradą Boga i kraju
Tak
nienawiść do bliźniego
Zamieszkała
w Bożym narodzie
Niewinny,
Niewinny to nie jest imię dla niego D,
E, A ,cis
Zdrajca
i oszust tak o nim mówimy D, A, E, A
Nagle
ludzie poruszeni
bo
do miasta przybył Jezus
chce
zobaczyć Go Niewinny
lecz
nie może z powodu tłumu
Wdrapał
się na drzewo
A
Jezus przechodził obok niego
i
zawołał: Hej, Niewinny
chcę
zatrzymać się w twoim domu
Niewinny,
Niewinny ojciec tak na mnie wołał
Dziś
Jezusa spotkałem swoje imię znów usłyszałem
Ludzie
patrzą i nie wierzą
a
Niewinny mówi Jezusowi
„Połowę
mego majątku
oddaję
ludziom ubogim”
Na
to Jezus, że zbawienie
stało
się dziś w domu jego
bo
przed Bogiem i wobec ludzi
on
pokazał komu wierzy
Niewinny,
Niewinny nie ma ani jednego
tylko
Jezus zmazuje nasze winy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz